To był bardzo ciekawy festiwal. Miejsce położone na pograniczu Gór Łużyckich i Czeskiej Szwajcarii, zespoły, dj m.in, z Japonii, Mongolii, Vietnamu, Kazachstanu i wielu innych miejsc, no i my...:-) kapela z trójstyku:-) dobre piwo, jedzenie, klimat bardzo rodzinny i piknikowy. dobrze było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz