Dead Bob + dr fleischman = MDK Zgorzelec 12.09.2025



The Boss of Caribu Records, one of the Broken Trio of Jazzcore, Love, Noise, together with Alternativ Zgorzelec presents...
Po 13 latach, kiedy to już dawno opadł kurz od pamiętnego koncertu Nomeansno, gdy wiele smutku pozostało w sercach najzagorzalszych jazzcoreowców, gdy już żegnano się z dorobkiem braci Kanadyjczyków, stawiano na kominku ostatnie ich płyty, rozpaczano, wycinano ze zdjęć ostatnie uśmiechy, gdy wydawało się, że wszystko jest martwe i takim właśnie było... narodził się Bob, Dead Bob. Żałoba minęła, a młodsi w wierze bracia z Alaski, reaktywowali ołtarz zgorzeleckiego MDK-u, aby razem wskrzesić świątynie punk rocka... Koncert organizował wiecznie żywy dr fleischman i nieśmiertelne, choć ledwo dychające Caribu Records!!!!
Bierzcie i słuchajcie tego Wszyscy...



 
thx!
Dead Bob Antena Krzyku Miejski Dom Kultury w Zgorzelcu Robert Myka Jacek Kadłubicki dr fleischman Alternatywny Zgorzelec













Za nami cztery intensywne dni. Otovice i wspaniała miejscówka u naszego przyjaciela Petra, czyli "statek" u podnóża Broumowskich Skał [Ścian]. Tutaj bardzo ciekawy zespół Kosmiku, mi momentami przypominający stary, węgierski Trottel [bas] i spotkania ze starymi znajomymi. Potem podróż do Pragi i świetna miejscówka Kaśtan, czyli centrum kulturalne z muzeum czechosłowackiego popu na parterze, kino, sala koncertowa, pracownie. Niestety samo muzeum było zamknięte. Ludzi sporo, a koncert Děti deště to chyba najlepszy ich koncert jaki widzieliśmy. To zespół walec, klawisze, bas, perkusja, trzy gitary, cztery wokale. Potem nocna podróż do pensjonatu w kierunku legendarnego Taboru. Rano śniadanie w rycerskiej gospodzie Památník, pivovar, hradní restaurace i muzeum Vítek z Prčice. Potem już Tabor, dla nas miasto głównie związane z czeską sceną [kapele C, Deverova Chyba i przede wszystkim Sabot]. Zwiedzanie wieży i muzeum, obiad i podróż do Czeskich Budejovic. Tutaj przecudowny klub Śiroko prowadzony przez przesympatyczną Agnieszkę i przede wszystkim wizyta w historycznym miejscu, gdzie od wielu lat funkcjonuje piwniarnia Restaurace Masné krámy. Ostatni dzień to długi przejazd do perełki, czyli miasta Kromieryż. I ponownie zwiedzanie miasta, kompleksu arcybiskupstwa, piękny pałac, ogrody, kościoły. Obiad, piwo, lody i koncert. Miejsce prowadzone od kilku lat przez mega fajna ekipę. Ludzi sporo, przed nami dwie bardzo fajne kapele, w tym młodzi zaledwie dwudziestokilkuletni chłopcy grający tak różną muzykę, przy wykorzystaniu sampli i kontrabasu. Świetny pomysł na muzykę. A potem rankiem to już kilkugodzinna podróż do domu...
Cały wyjazd to wynik pracy Udar booking, czyli naszego Petra, któremu w tym miejscu najmocniej dziękujemy. Za kierownicą siedział niezastąpiony w naszych podróżach, szczególnie kulinarnych doznaniach i wędrówkach Radek - dziękujemy ogromnie.
pivo, pho, kolano, rum, rock and roll, love, noise, jazzcore, I love Czech Republic....
zdjęcia z koncertu w Pradze, Kaśtan.






Wiosna :-)

 zapraszamy na najbliższe koncerty, na które jedziemy dzięki naszemu przyjacielowi Petrowi i UdarBooking!




LIberec, Pivni Bar Azyl, LIberecky IPA festivalek

 Piękny koncert, wyśmienite trunki, spotkania z przyjaciółmi...czego chcieć więcej?